- Strona Główna
- Kontakt
- RODO
- Misja
- KALENDARIUM
- Stałe formy pracy
- Imprezy cykliczne
- Galeria polsko-słowacka
- Dom polsko-słowacki
- Praca
- Usługi
- Galeria Fotograficzna - Archiwum
- Galeria Fotograficzna 2016
- Galeria Fotograficzna 2017
- Galeria Fotograficzna 2018
- Galeria Fotograficzna 2019
- Taka Malownicza Gmina
- TURYSTYKA
- TWÓRCY
- Zamówienia Publiczne - Przetargi
- Poczta e-mail
"Póki My żyjemy..." pamięć o generale Józefie Hallerze
Centrum Kultury i Promocji w Brzeźnicy zaprosiło do udziału w niezwykłym spotkaniu z Adamem Woźniczką, który jest pasjonatem pamięci o generale Józefie Hallerze.
W środę 5 grudnia 2018 r. uczniowie Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Brzeźnicy oraz członkowie Dziennego Domu Seniora w Marcyporębie mieli okazję zobaczyć mały fragment zbioru pamiątek po generale, który od 4 października 1918 r. był dowódcą Armii Polskiej we Francji.
Zgromadzona publiczność obejrzała również spektakl teatralny "Póki My żyjemy..." w wykonaniu Grupy "Radośni", działającej przy Towarzystwie Przyjaciół Skawiny.
Adam Woźniczka bardzo ciekawie opowiadał o generale Hallerze, który urodził się w Jurczycach pod Krakowem. Podczas I wojny światowej służył najpierw w armii austriackiej, następnie został dowódcą II Brygady Legionów. W 1918 r. na czele Polskiego Korpusu Posiłkowego przy armii austriackiej przedostał się na stronę rosyjską. Po wyjeździe do Francji stworzył tam słynną "Błękitną Armię". Razem z nią powrócił do kraju w 1919 r. i walczył na froncie ukraińskim. Dowodził także wojskami Frontu Pomorskiego, którego oddziały wkroczyły do Torunia 18 stycznia 1920 r. W wojnie polsko-bolszewickiej mianowany dowódcą Armii Ochotniczej. Pełnił funkcję Generalnego Inspektora Armii. Od 3 lipca 1920 r. do 4 lutego 1923 r.przewodniczył Związkowi Harcerstwa Polskiego. W latach 1922–27 był przedstawicielem Chrześcijańskiej Demokracji w Sejmie. Po zamachu majowym został zwolniony ze służby wojskowej i przeniesiony w stan spoczynku. W 1933 r. odbył podróż do Stanów Zjednoczonych z misją udzielenia pomocy weteranom i inwalidom Błękitnej Armii. Po wybuchu II wojny światowej przez Rumunię przedostał się do Francji. Oddał się do dyspozycji tworzącego się rządu gen. Wł. Sikorskiego. Wszedł w jego skład jako minister bez teki. Ponownie udał się do Ameryki, by zelektryzować Polonię amerykańską wezwaniem do nowej walki o ocalenie Ojczyzny. Po demobilizacji osiedlił się na stałe w Londynie. Umarł jako wygnaniec, legendarny „błękitny generał”, serdeczny rycerz niepodległości. Jego prochy wróciły 23 kwietnia 1993 r. do Polski i ostatecznie spoczęły w Kościele garnizonowym p.w. Św. Agnieszki w Krakowie.
Aby móc dostrzec wielkość generała Hallera i zrozumieć kolekcjonerską pasję pana Adama, trzeba koniecznie zobaczyć zbiór pamiątek po generale, Jego rodzinie oraz żołnierzach Błękitnej Armii.